niedziela, 24 listopada 2024 00:33
WAŻNE!
Reklama

Strażacy ostrzegają – nawet 30000 zł za wypalanie traw!

To niestety prawdziwa plaga – strażacy każdego roku często wyjeżdżają do palących się traw. Wprawdzie zwykle udaje się je ugasić (dlatego w statystykach figurują jako „małe”), ale niebezpieczeństwo bywa bardzo poważne. Takie pożary stanowią również zagrożenie dla budynków mieszkalnych i gospodarczych.
  • Źródło: naszemiasto.pl
Strażacy ostrzegają – nawet 30000 zł za wypalanie traw!

Źródło: ekonwl.pl

Nie są to słowa bez pokrycia. Jakiś czas temu w Sitańcu, w gminie Zamość, od podpalonych traw zajął się jeden z budynków gospodarczych. Straty oszacowano wówczas na 16 tys. zł. Na szczęście ludziom i zwierzętom nic się nie stało.

29 kwietnia do podobnego pożaru doszło w Jacni koło Zamościa. Płonęły trawy znajdujące się około 1 km od drogi wojewódzkiej. W akcji uczestniczyli zamojscy strażacy zawodowi oraz druhowie-ochotnicy z OSP Potoczek i OSP Bondyrz. Pożar został ugaszony.

Tylko w marcu mieliśmy już dziesięć takich interwencji. Warto nadmienić, że wypalanie suchych traw, narusza przepisy ustawy o ochronie przyrody, ustawy o lasach i kodeksu wykroczeń – mówi mł. bryg. Marcin Żulewski, rzecznik KM PSP w Zamościu. – Grożą za to wysokie kary. W przypadku, gdy wypalanie traw stanowi zagrożenie dla wielu osób lub mienia wielkich rozmiarów, sprawcę można ukarać kwotą nawet 30 tys. zł.

Nie tylko to jest ważne. – W czasie gdy strażacy są zajęci gaszeniem pożarów traw, łąk i nieużytków mogą być potrzebni w innym miejscu, gdzie trzeba ratować ludzkie życie – przypomina brygadier Żulewski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
test