Podejrzane sklepy internetowe na pierwszy rzut oka nie różnią się niczym od wiarygodnych witryn w sieci. Cyberprzestępcy wiedzą, jak zachęcać konsumentów do zrobienia zakupów w ich sklepie. Najczęściej kuszą okazyjnie niskie ceny i odliczanie do zakończenia promocji.
Fałszywe sklepy pojawiają się także w sponsorowanych treściach m.in. na Facebooku, Instagramie, TikToku, Pinterest.
Nie zawsze jest to możliwe do wychwycenia. Takie reklamy często dodawane są ze skradzionych kont osób, które miały podpiętą swoją kartę bankową. W konsekwencji nie dość, że nie mogą same tego usunąć, to jeszcze ich pieniądze zostały wydane na scam! Oszuści często wykupują reklamy w social mediach, aby być wysoko pozycjonowanym. Platformy nie weryfikują wiarygodności podmiotów, a jedynie kampanię reklamową. Stąd dochodzi do tak wielu oszustw – wyjaśnia Elwira Charmuszko, młodszy specjalista ds. cyberbezpieczeństwa CyberRescue.
Specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa z CyberRescue stworzyli i opublikowali listę fałszywych sklepów internetowych. Lista powstała na podstawie zgłoszeń klientów, jest na bieżąco uzupełniana i aktualizowana nawet kilka razy dziennie o nowe adresy podejrzanych sklepów internetowych. Zawiera już ponad 500 pozycji a nowych e-sklepów wciąż przybywa.
Jak rozpoznać niewiarygodną witrynę?
Oszuści wciąż udoskonalają swoje strony i warto co jakiś czas zerknąć na naszą listę podejrzanych sklepów, które zostały dokładnie zweryfikowane przez specjalistów z CyberRescue. W szczególności należy zwrócić uwagę na:
- adres witryny – czy nie jest to dziwny zlepek słów, zwłaszcza w przypadku znanych marek warto porównać link z oficjalną stroną firmy;
- "wiek" witryny i miejsce zarejestrowania – jeśli powstała kilka dni temu i lokalizacja wskazuje na kraje azjatyckie, to może być oszustwo;
- regulamin i dane identyfikacyjne – jeśli ich brakuje, lepiej omijać taki sklep internetowy;
- opinie – warto je sprawdzić w różnych źródłach, nie tylko na stronie sklepu.
Twórcy listy podejrzanych sklepów zaznaczają, że nie ma potwierdzenia sądowego na to, że sklepy te popełniły oszustwo.
Na listę podejrzanych sklepów online trafiły, ponieważ wzbudzają wątpliwości ze względu na:
- łamanie swojego regulaminu,
- brak kontaktu z klientami,
- brak możliwości anulowania umowy zawartej na odległość,
- dostarczenie innego przedmiotu niż zamówiony,
- negatywne opinie klientów,
- zarejestrowanie wielu działalności na te same dane,
- brak danych kontaktowych na stronie,
- podejrzanie wyglądającą stronę.
Co zrobić, jeśli robiłeś zakupy w którymś z tych sklepów?
- skontaktuj się ze sklepem różnymi kanałami – przez ich stronę, mail czy Facebook;
- jeśli chcesz zażądać anulowania umowy lub zwrotu pieniędzy, wyślij pocztą stosowne pismo, koniecznie z potwierdzeniem odbioru (tylko taki dokument będzie honorowany w Sądzie);
- jeśli sprawa ciągnie się od dłuższego czasu, złóż zawiadomienie na policji (można to też zrobić mailowo lub pocztą);
- o ile płaciłeś za zakupy kartą, możesz wykonać stosowną reklamację na transakcję w banku;
- ostrzeż innych poprzez zamieszczenie opinii w sieci;
- aktywuj usługę i zgłoś się do CyberRescue!
Pełną i na bieżąco aktualizowaną listę podejrzanych sklepów internetowych znajdziesz na stronie www.cyberrescue.info.
Napisz komentarz
Komentarze