Polski rząd pracuje nad wieloma kwestiami jednocześnie. Jedna z nich związana jest z odpadami komunalnymi. Niestety, ten temat co roku jest bardzo gorący, bowiem pomimo licznych uwag i spotów edukacyjnych, wielu obywateli wciąż nie segreguje odpadów. Okazuje się, że podnoszenie opłat dla ogółu, nie przynosi dużych rezultatów. Rząd chce zmienić przepisy.
Rząd chce, aby segregowanie się opłacało
Ministerstwo Klimatu chce, by za niewywiązywanie się z obowiązku segregacji odpadów komunalnych zapłacili ich wytwórcy, a nie np. wszyscy mieszkańcy bloku mieszkalnego. Ma nadejść koniec tzw. odpowiedzialności zbiorowej na rzecz tej indywidualnej. Wiadomo już, że resort próbuje wprowadzić rozwiązania umożliwiające gminom sprawne weryfikowanie informacji dotyczących liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość. Dzięki temu łatwiej będzie dotrzeć do osób, które nie przestrzegają przepisów. To od nich mają być egzekwowana wyższe opłaty. Obecnie, gdy śmieci są źle posegregowane, to kary za to naliczane są wspólnotom, zarządcom i spółdzielniom mieszkaniowym.
– Zapewniam, że kwestie sprawnego i sprawiedliwego naliczania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi są przedmiotem prac w ministerstwie. Te prace toczą się przy współudziale przedstawicieli samorządów w ramach prac Zespołu doradczego do spraw systemowych rozwiązań w zakresie gospodarki odpadami. Zespół ten został powołany w 2020 r. przez Ministra Klimatu i Środowiska i nadal kontynuuje swoje prace – napisała w piśmie do Rzecznika Praw Obywatelskich, wiceminister klimatu Anita Sowińska.
Koniec odpowiedzialności zbiorowej
Zmiany w ustawie umożliwiające odejście od odpowiedzialności zbiorowej w przypadku niedopełnienia obowiązku selektywnego zbierania odpadów komunalnych w budynkach wielolokalowych wprowadzono już 2021 roku. Teraz dodano przepis, który umożliwia identyfikację odpadów komunalnych wytwarzanych w poszczególnych lokalach.
– Dzięki takiemu rozwiązaniu gmina może odejść od odpowiedzialności zbiorowej w zabudowie wielolokalowej, przez indywidualne rozliczanie poszczególnych lokali z selektywnego zbierania odpadów. W rezultacie za niedopełnienie obowiązku segregacji odpadów komunalnych zapłaci ich wytwórca, a nie np. wszyscy mieszkańcy bloku mieszkalnego – powiedziała wiceminister Sowińska.
Ministerstwo jest zaangażowane we wdrażanie przepisów realizujących również zasadę „zanieczyszczający płaci”, tak aby były one spójne z przepisami na poziomie unijnym i żeby producenci poszczególnych produktów byli odpowiedzialni za odpady, które powstają z produktów wprowadzonych przez nich na rynek.
Napisz komentarz
Komentarze