sobota, 23 listopada 2024 03:45
WAŻNE!
Reklama dotacje rpo

Policja ujęła w Żurominie dilerów groźnego narkotyku

O problemie związanym z fentanylem, który dotarł do niewielkiego miasta położonego w województwie mazowieckim, niedaleko południowej granicy warmińsko-mazurskiego relacjonowaliśmy w naszym portalu 22 kwietnia. Pisaliśmy, że z powodu przedawkowania tej substancji narkotycznej zmarły tu 4 osoby. Niedawno w tej sprawie pojawiły się nowe wiadomości. W policyjną zasadzkę wpadli w Żurominie dwaj dilerzy z kilkudziesięcioma plastrami medycznymi, z których można pozyskać kilkaset porcji tego śmiertelnego narkotyku. To pierwsi złapani w tym miasteczku za obrót tą groźną substancją.
  • Źródło: www.rp.pl
Policja ujęła w Żurominie dilerów groźnego narkotyku
Dilerzy fentanylu ujęci. Czy nowy narkotyk będzie zabijał w Polsce jak w USA?

Źródło: © Policja

Fentanyl to syntetyczny opioid 50 razy silniejszy od heroiny. W USA sieje spustoszenie, a jak się okazuje – choć sporadycznie – również w Polsce są próby jego nielegalnej sprzedaży. Dwaj dilerzy zatrzymani kilka dni temu w Żurominie na Mazowszu, wpadli na gorącym uczynku chwilę po tym, jak z paczkomatu odebrali przesyłkę zawierającą kilkadziesiąt plastrów fentanylowych. To z nich chałupniczą metodą odzyskiwany jest czysty fentanyl, który w płynnej postaci uzależnieni wstrzykują sobie w żyłę.

 

Dilerzy

Zatrzymani to 34-letni Łukasz W. – po podstawówce, bez zawodu, bezrobotny, w przeszłości karany za handel lekami oraz 35-letni Mateusz K. – wykształcenie średnie ogólne, także nie pracujący. Obaj są kawalerami, mieszkańcami powiatu żuromińskiego. Zostali aresztowani.

Zostali zatrzymani podczas transakcji – działania, które uznaliśmy za uczestniczenie w obrocie znaczną ilością środków odurzających w postaci plastrów zawierających fentanyl. Tego dotyczyły postawione im zarzuty – mówi prok. Marcin Bagiński, szef Prokuratury Rejonowej w Mławie, prowadzącej w tej sprawie śledztwo.

U jednego z podejrzanych znaleziono ok. 100 tys. zł w gotówce – prokurator rozważa ich zabezpieczenie jako mogących pochodzić z przestępstwa. Żaden z zatrzymanych nie jest mężczyzną wskazywanym w jednym z reportaży jako znany z mieście „diler” od fentanylu.

Zatrzymanie dilerów to efekt działań policjantów z KWP w Radomiu, współpracujących z funkcjonariuszami miejscowej komendy w Żurominie. O tym, że w mieście rozprowadzany jest ten niezwykle groźny opioid mówili mieszkańcy i pisały miejscowe media już od dawna, ale dopiero teraz pojawił się namacalny trop. Za cel śledczy postawili sobie ustalenie, kto był nadawcą przesyłki, i zwłaszcza źródła pochodzenia fentanylowych plastrów, które można kupić wyłącznie na recepty.

 

Ofiary fentanylu niczym zombie

O fentanylu stało się głośno po śmierci pięciu młodych ludzi, którzy zmarli w tym roku w Żurominie. Śledztwa w sprawie ich śmierci jednak nie potwierdziły, by zmarły po zażyciu fentanylu, jednak po serii medialnych doniesień, Prokuratura Okręgowa w Płocku i policjanci z KWP badają te zgony (łącznie 30 spraw, w tym z poprzednich lat).

Jedyne potwierdzone dotąd śmierci w Żurominie po zażyciu fentanylu dotyczyły Bartosza H., który w czerwcu 2021 r. zażył toksyczną mieszankę fentanylu i tramadolu, oraz w 2014 r. dwóch mężczyzn, znalezionych na klatce schodowej bloku.

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS), uważa, że na terenie powiatu żuromińskiego największym problemem nie jest nielegalny handel narkotykami, ale handel i odurzanie się różnego rodzaju lekami dostępnymi na receptę, takimi jak tramal (lek przeciwbólowy zawierający tramadol – substancję, której nie ma w wykazie środków odurzających), leki z grupy benzodiazepin czy transdermalne plastry przeciwbólowe z fentanylem, przeznaczone dla pacjentów onkologicznych – zaznacza Szymon Cienki, rzecznik GIS. Fentanyl, inaczej niż inne narkotyki, nie pobudza, a „zamula”, błyskawicznie uzależnia, i wystarczą zaledwie 2 miligramy żeby przedawkować.

Przedawkowanie powoduje senność, spowolnienie, bełkotliwą mowę. Doniesienia amerykańskie mówią o takich osobach „zombi”, ponieważ skóra jest sina, niedotleniona, oddechów jest kilka na minutę – wyjaśniał dr Eryk Matuszkiewicz, toksykolog ze szpitala w Poznaniu. – W Polsce grupa użytkowników tego typu substancji odurzających bardzo wolno, ale rośnie – dodaje dr Matuszkiewicz.

 

Fentanyl można kupić przez internet

Jednym ze sposobów pozyskania narkotyku jest zamawianie plastrów z fentanylem przez internet, płacenie BLIK-iem i odbieranie właśnie w paczkomacie. Potem chałupniczą metodą jest odzyskiwany z nich czysty fentanyl.

Leki opioidowe, w tym zawierające fentanyl, np. dla chorych na nowotwory, są refundowane i za wiedzą NFZ. Jednak wypisywane w prywatnych gabinetach, za 100% odpłatnością pozostają praktycznie poza kontrolą – a liczba takich pełnopłatnych recept wzrosła o 452 tys. – z 1 373 415 w 2020 r. do 1 825 216 w 2023 (według danych Centrum e-Zdrowia).

Według GIF, wysoki odsetek recept na leki ze 100% odpłatnością wskazuje na nieprawidłowości pozyskiwania ich z legalnego łańcucha dostaw w celu dalszego, nielegalnego wykorzystania. GIF powiadomił organy ścigania o potencjalnych nadużyciach dotyczących ok. 75 podmiotów. W tym roku – według danych GIS – w kraju zgłoszono 48 zatruć fentanylem lub jego mieszankami.

Według danych GUS zgonów spowodowanych przez substancje psychoaktywne, głównie narkotyki jest ok. 300 rocznie. – Jak na skalę zjawiska i na populację w Polsce, to niewiele, choć widać nieznaczną tendencję wzrostową – zauważa dr Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. – Fentanyle pojawiły się kilka lat temu, sądząc z danych z ośrodków toksykologicznych, od tamtej pory w Polsce nie widzimy większego zagrożenia – dodaje.

A Ministerstwo Zdrowia ocenia – Według dostępnych danych używanie farmaceutycznych opioidów nie stanowiło dotychczas w Polsce poważnego problemu wymagającego celowej interwencji. Zauważa również, że ogólne trendy dotyczące problemów związanych z używaniem opioidów mają tendencję spadkową.

Polska zorganizowana przestępczość wykazuje dotąd niewielkie zainteresowanie fentanylem.

Przejmowane ilości tego środka są śladowe. W ciągu ostatniego roku było najwyżej kilkanaście takich zabezpieczeń, rzędu 100–120 gramów łącznie. To ilość zabezpieczona przez całą policję – mówi nam podinsp. Michał Aleksandrowicz, naczelnik Wydziału do Zwalczania Przestępczości Narkotykowej CBŚP. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
test