piątek, 22 listopada 2024 05:28
WAŻNE!
Reklama

Strzelali z wiatrówek do samochodu. Film akcji? Nie, głupi wybryk 18-latków

18-latkowie podróżujący samochodem osobowym strzelali z wiatrówek do innego pojazdu, ale to niejedyne ich „osiągnięcie”. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 5 lat więzienia.
  • Źródło: KPP Brodnica
Strzelali z wiatrówek do samochodu. Film akcji? Nie, głupi wybryk 18-latków

W miniony wtorek (18.04) około 18:15 do Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy zadzwonił mężczyzna i oznajmił, że gdy jechał swoim pojazdem ul. Sądową, to z jadącego obok niego białego opla na warszawskich numerach rejestracyjnych, nieznany mu mężczyzna strzelał w jego samochód i psikał w jego kierunku jakąś substancją. Dyżurny natychmiast zaalarmował będące w służbie patrole. Jeden z nich - funkcjonariusze ruchu drogowego brodnickiej komendy - zauważyli opisywany przez pokrzywdzonego pojazd, więc dali kierowcy znak do zatrzymania się, co też zrobił.

Autem podróżowało dwóch mężczyzn. W trakcie kontroli okazało się, że kierujący oplem 18-letni mieszkaniec Grudziądza nie dość, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów to jest poszukiwany nakazem doprowadzenia do zakładu karnego, ponieważ został skazany za pobicie i groźby karalne na półtora roku więzienia. Z tej racji, że zachowywał się podejrzanie, policjanci przeprowadzili test na zawartość narkotyków w jego organizmie. Wynik był pozytywny.

W trakcie czynności policjanci znaleźli w samochodzie dwie bronie typu wiatrówka i dwa ręczne miotacze gazu, które, jak się okazało, należały do kierowcy i pasażera (18l.).

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do brodnickiej komendy, gdzie noc spędzili w policyjnym areszcie. Kolejnego dnia usłyszeli zarzuty. Obaj odpowiedzą za bezpośrednie narażenie na utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz uszkodzenie mienia. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. O ich losie zadecyduje sąd. 

Po wszystkich czynnościach jeden z nich został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbywa wcześniej zasądzoną karę.

źródło: KPP Brodnica


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
test