Światowy Dzień Pszczół został ustanowiony przez ONZ z inicjatywy Słowenii. Jego celem jest podkreślenie znaczenia pszczół dla pozyskiwania żywności i zwrócenie uwagi na zagrożenia dla tych owadów. Warto pamiętać, że pszczoły zapylają aż 77 % gatunków roślin, z których są wytwarzane produkty spożywcze roślinnego pochodzenia. Z Programu Środowiskowego ONZ (UNEP, United Nations Environment Programme) wynika, że 84% z 264 gatunków roślin uprawianych w Europie wymaga zapylania przez owady, głównie pszczoły. Wyłącznie te ostatnie zapylają 90% roślin nieuprawnych. Szacuje się, że w Polsce praca pszczół jest warta ponad 4 mld zł rocznie. Pozyskiwanie miodu to tylko część ich działalności, gdyż zapylającą też krzewy i drzewa.
Wyjątkowa rola pszczół i bartnictwa
W ostatnich latach dociera wiele przekazów o konieczności ochrony pszczół ze względu na ważną rolę, jaką pełnią w zachowaniu życia na naszej planecie. Są niezbędne, gdyż zapylają tysiące roślin, podstawę wyżywienia zwierząt i ludzi.
Bartnictwo to dawna forma pszczelarstwa leśnego, które polegało na trzymaniu pszczół w specjalnych wydrążonych dziuplach w drzewach zwanych barciami. Szczytowy rozwój bartnictwa w Polsce przypadł na XVI i XVII wiek, natomiast w XIX w. zanikło. Zbieraniem miodu z barci zajmowali się bartnicy, którzy od właściciela lasu mieli pozwolenie na drążenie barci, a każdy z nich znakował swoją barć. Bartnicy wybierali miód raz w roku we wrześniu z dolnej części barci, resztę miodu pozostawiali dla pszczół na zimę.
Przygotowanie barci jest bardzo czasochłonne, gdyż w pniu drzewa trzeba wydrążyć szczelinę w taki sposób, aby powstała komora, w której zamieszkają pszczoły. Dlatego należy bardzo precyzyjnie wyciąć szeroką szparę, by zmieściły się w niej pszczoły, a i jednocześnie na tyle wąską, by nie dostały się do środka szerszenie. Drugi otwór ma umożliwić bieżącą konserwację barci przez leśników.
Temat bartnictwa powinien być przekazywany kolejnym pokoleniom, ponieważ wpisuje się w historię obecnego pszczelarstwa i leśnictwa.
Dzięki temu, że z roku na rok sadzimy coraz więcej drzew, dbamy o bazę pokarmową i miejsca bytowania owadów zapylającym. Warto podkreślić, że bardzo często w nowym lesie planujemy tzw. ogniska biocenotyczne, czyli miejsca, gdzie sadzimy głównie drzewa i krzewy o szczególnych właściwościach nektarodajnych. W trakcie realizacji zadań z tzw. małej retencji nizinnej, pamiętamy o tym, by zachować fragmenty brzegów zbiorników i cieków wodnych o łagodnym spadku, tak by owady również mogły zaspokoić pragnienie.
Pszczoły są dla nas bardzo ważne, dlatego we wszystkich działaniach myślimy, jak pomoc tym pożytecznym owadom.
Honorata Galczewska
Rzecznik Prasowa
Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu
www.torun.lasy.gov.pl
Napisz komentarz
Komentarze