czwartek, 21 listopada 2024 23:00
WAŻNE!
Reklama

Tak się stęsknili, że aż rzucili się na kursy redukujące punkty karne

Tylko w ciągu 10 dni aż 6 tysięcy osób w całej Polsce wzięło udział w kursach redukujących punkty karne. A te wróciły po rocznej przerwie.
Tak się stęsknili, że aż rzucili się na kursy redukujące punkty karne

Autor: iStock

To, że będzie duże zainteresowanie, można było przewidzieć. Kursy redukujące punkty karne wróciły do wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego 17 września. Ale już kilka dni wcześniej rozdzwoniły się w WORD-ach telefony. Ludzie pytali o terminy, zapisy, koszty.

A te nie są niskie. Przed likwidacją kursów w 2022 roku takie zajęcia kosztowały 300-350 złotych. Teraz trzeba wydać więcej. W Lublinie kurs kosztuje 900 złotych. W Gdańsku obowiązuje taka sama cena. W Warszawie natomiast trzeba wydać 1000. złotych.

Wielkie zainteresowanie

Jak podaje RMF FM, w ciągu tylko 10 dni z kursów skorzystało prawie 6 tysięcy kierowców. Na Lubelszczyźnie odbyło się 119 kursów redukujących. Średnio prawie 12 dziennie. W każdym takim kursie może brać udział 15 uczestników – czytamy.

Miasta i liczba zorganizowanych kursów:

  • Bydgoszcz- 1
  • Białystok – 13
  • Gdańsk – 25
  • Gorzów Wielkopolski – 2
  • Katowice - 8
    Kielce - 43
  • Kraków – 31
  • Lublin – 119
  • Olsztyn – 9
  • Opole – 24
  • Poznań – 35
  • Rzeszów – 57
  • Szczecin – 5
  • Warszawa – 4
  • Wrocław – 5

W ten sposób z kont kierowców zniknęło już prawie 34 tys. punktów karnych.

Nowy kurs

Bo o to chodzi w tych zajęciach. Po ich odbyciu kierowca traci 6 najstarszych punktów na swoim koncie. Jednak obecne kursy różnią się od poprzednich. Są bardziej rozbudowane.

Trwają 8 godzin lekcyjnych (każda po 45 minut). Składa się z wykładów, zajęć z z policjantem, psychologiem lub odpowiednio przeszkoloną osobą. Jest także cześć paktyczna – hamowanie awaryjne przy prędkości 30 i 50 km/h.

Taki kurs można zaliczyć raz na pół roku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
test