Zdiagnozowano u mnie złośliwy nowotwór piersi i sutka, było to w lutym 2022 roku. W marcu przeszłam operację całkowitego usunięcia lewej piersi. Potem zaczęła się przeprawa z chemią i radioterapią, która była bardzo ciężka i wyczerpująca. Teraz jestem cały czas pod opieką Centrum Onkologii w Bydgoszczy, co trzy miesiące wizyty kontrolne i wtedy stres i strach czy jest wszystko ok. Moja pani doktor powiedziała, że jest wysokie ryzyko wznowy nowotworu, dlatego potrzebny jest lek Rybociclib, który ma to ryzyko zminimalizować do minimum
- opowiada Magdalena Stawicka, mieszkanka Wąpielska w powiecie rypińskim (woj. kujawsko-pomorskie).
Pani Magda powinna zacząć przyjmować lek po roku od zaczęcia hormonoterapii, czyli od połowy listopada tego roku. Lek ma być dostępny w Polsce bezpłatnie w specjalnym programie, ale dopiero w przyszłym roku.
Do tej pory rodzina mi pomagała, ale teraz to jest za duża kwota
- dlatego Pani Magda zwraca się do nas i do naszych czytelników o pomoc i wpłatę choć małej cegiełki pod linkiem:
Napisz komentarz
Komentarze