rowerzysta

W Lisewie (pow. chełmiński), rowerzysta wyjechał z drogi podporządkowanej wprost pod jadące auto i tylko reakcja kierowcy pozwoliła uniknąć tragedii. Kierujący jednośladem był nietrzeźwy, dlatego mandat, który nałożyli na niego policjanci był bardzo wysoki.

Mimo wysokich mandatów, jakie przewiduje taryfikator, w dalszym ciągu nie brakuje kierujących jednośladami, którzy decydują się na jazdę po alkoholu. Do takiej sytuacji doszło w miniona środę (22.05). Policjanci zatrzymali 62-letniego rowerzystę, który jechał mając ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie.

Coraz więcej słyszymy o tym, że pieszy został potrącony. Czyja to wina? Piesi obarczają kierowców, a kierowcy pieszych ponieważ piesi nie są dostatecznie widoczni na drodze.