Podczas wakacji wielu studentów chętnie podejmuje zatrudnienie czy to na umowę o pracę, umowę zlecenia czy o dzieło. Decydując się na objęcie posady, warto wiedzieć, z jakich świadczeń można korzystać, gdy odprowadzane są składki na ubezpieczenia społeczne -informuje Krystyna Michałek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.
Gdy z umowy są odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne, można liczyć na szereg świadczeń z ZUS-u np. w razie choroby, macierzyństwa, konieczności opieki nad chorym członkiem rodziny czy długotrwałej niezdolności do pracy. Składki powiększają również zgromadzone na koncie emerytalne środki. Nie każda jednak umowa zawarta ze studentem rodzi obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne.
Umowa zlecenia bez składek
Studenci bardzo często zatrudniani są na umowę zlecenia z uwagi na to, że do 26 roku życia student nie podlega ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu, pod warunkiem że nie wykonuje umowy zlecenia z własnym pracodawcą albo na jego rzecz. Zleceniodawca w takiej sytuacji nie opłaca za niego składek do ZUS-u. By tak się stało, zleceniobiorca musi posiadać status studenta przez cały czas trwania umowy zlecenia.
Z takiej umowy student co prawda ma większe wynagrodzenie, ale nie ma ubezpieczenia i gdy przydarzy się mu wypadek, czy choroba nie będzie mógł korzystać ze świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego, czy chorobowego.
Umowa zlecenia ze składkami
Jeśli student podpisze umowę zlecenia z własnym pracodawcą albo z innym podmiotem, ale będzie wykonywać pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy, to z takiej umowy trzeba opłacić wszystkie składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Podstawę oskładkowania stanowić będzie suma wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę oraz umowy zlecenia.
Po ukończeniu 26 lat przez studenta lub gdy utracił on status studenta, bo np. w czerwcu obronił licencjat i od października rozpoczyna uzupełniające studia magisterskie, zleceniodawca będzie musiał zgłosić go do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego. Tym samym student będzie obowiązkowo podlegać ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu i zdrowotnemu z wyjątkiem ubezpieczenia chorobowego, które jest dobrowolne. Objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym, z którego są wypłacane np. zasiłki chorobowe i macierzyńskie następuje na wniosek zleceniobiorcy (studenta) zgłoszony do zleceniodawcy.
Status studenta traci się także po obronie pracy dyplomowej, a jeśli nie ma takiej obrony np. na kierunkach lekarskich, to studentem jest się do dnia zdania ostatniego egzaminu. Z kolei studenci farmacji zachowują status studenta do ostatniego dnia obowiązkowych praktyk. Co ważne osoba, która uczy się na studiach doktoranckich lub podyplomowych, nie jest studentem według przepisów ubezpieczeniowych, nawet jeśli ma mniej niż 26 lat.
Umowa o pracę
Zatrudnienie studenta na umowę o pracę bez względu na jego wiek, czy posiadanie statusu studenta zawsze rodzi obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne. Student na etacie zyskuje wiele przywilejów, których nie mają osoby pracujące na umowę zlecenia. Między innymi ma prawo do płatnego urlopu czy wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Jest też objęty wszystkimi obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi, a dzięki temu korzysta z ochrony, którą te ubezpieczenia gwarantują – ma prawo do świadczeń m.in. w razie choroby czy macierzyństwa. Z kolei objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym daje np. prawo do bezpłatnych wizyt lekarskich.
Umowa o dzieło
W przypadku umowy o dzieło niezależnie czy jest się studentem, czy nie, nie płaci się żadnych składek, o ile jest to jedyny tytuł do ubezpieczeń społecznych.
Student, który decyduje się na wykonywanie pracy na umowę, która nie rodzi obowiązku ubezpieczeń, powinien pamiętać o tym, że będzie co prawda więcej zarabiał, ale nie będzie miał żadnych ubezpieczeń i np. w przypadku czasowej lub trwałej niezdolności do pracy nie będzie miał prawa do świadczeń z ZUS-u. Dlatego, zanim student szukający pracy podpisze umowę, warto by zastanowił się, jakie są plusy i minusy każdej z nich.
Napisz komentarz
Komentarze